ciasto (na 3 strucle):
3 szklanki mąki
3/4 szklanki mleka
150 g rozpuszczonego masła
6 żółtek (białka zostawić do masy makowej)
21 g suchych drożdży (świeżych dwa razy więcej)
6 łyżek cukru
1,5 łyżki oleju
pół łyżeczki soli
cukier waniliowy
Drożdże rozpuścić z cukrem i mlekiem, odstawić na 15 minut. Dodać mąkę, żółtka, olej, sól i wyrobić ciasto. Na koniec dodać rozpuszczone masło. Wszystko ugnieść i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
masa makowa:
pojemnik maku przygotowanego przez "babcię"
6 białek
Muszę się, przyznać, że maku jeszcze nigdy sama nie przyrządzałam od A do Z. W tym roku odstałam gotowy mak, przygotowany przez moją Babcię. Dodałam do niego 6 białek, które mi zostały z ciasta drożdżowego i dokładnie wymieszałam :)
Ciasto podzielić na trzy części i z każdej części rozwałkować prostokątny placek. Nałożyć masą makową, po równo na każdy placek. Zwinąć i końce zawinąć pod spód.
Piec 180 st. 35 minut
Jak makowce ostygną, można polać je lukrem.
Samo wykonanie nie jest tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Sądząc po tym, w jakim tempie znikł ze spiżarni, mogę śmiało stwierdzić, że był smaczny. Przy 4 innych świątecznych ciastach, po dwóch dniach nie było nawet śladu po trzech makowcach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz