1 szklanka mąki
3 łyżki kakao
150 g masła
1/2 łyżeczki sody
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
50 g mlecznej czekolady
50 g gorzkiej czekolady
Masło z cukrem utrzeć. W osobnej misce wymieszać ze sobą mąkę, kakao, sodę i sól. Dodać suche składniki do masy maślanej i dokładnie połączyć. Czekoladę zetrzeć na tarce z dużymi oczkami lub posiekać bardzo drobno i dodać do reszty składników. Z ciasta powinna powstać kula. Odstawić do lodówki na 1 godz. Formować małe kuleczki, spłaszczać.
Piec 165 st. 15 minut.
Zdjęcia niestety nie mam, bo większość spaliłam, a to co nadawało się do zjedzenia zniknęło za szybko ;)
Ciastka są bardzo mocno czekoladowe, kruche i przepyszne (nawet te spalone). Tuż po wyjęciu z pieca ciastka są bardzo miękkie, trzeba je zostawić na płaskiej deseczce do ostygnięcia.
Dodaj zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj przepis :)
OdpowiedzUsuń